Zabawy sensoryczne – domowe masy
Najpierw masa, potem rzeźba. A jeżeli masa, to produkcji własnej taka, która pomaga przetrwać czas przymusowego siedzenia w domu. Idą święta, więc pewnie w wielu domach nastanie też czas porządków i przygotowań. Jeżeli brudzić podłogę, to teraz, mazać po oknach, to też najlepiej teraz.
Oto kilka pomysłów na masy sensoryczne, które możemy zrobić bez dużego nakładu finansowego.
Piasek produkcji własnej:
Składniki: mąka (2 szklanki), oliwa/olej (pół szklanki). Składniki mieszamy, aż do uzyskania takiej wilgotności, na jakiej nam zależy (dlatego możemy zmieniać proporcje). Ten domowy piasek świetnie się lepi, można więc robić babki, zamki i inne konstrukcje, przesypywać, kopać w nim dołki i zakopywać (a potem odkopywać) zabawki.
Kisiel (budyń)
Ten rodzaj zabawy to bardzo specyficzne doświadczenia sensoryczne, bo masa klei się i przyczepia do rąk. To też jej duży plus, bo można ją rozciągać i sklejać dłonie. Ciekawym rozwiązaniem jest zanurzenie w nim przedmiotów i próba wyławiania ich dłonią albo sitkiem.
Pianka do golenia
Teraz czas na mycie okien , czyli dobra okazja, by dzieci mogły je wcześniej porządnie wybrudzić. Można jeszcze uatrakcyjnić tę zabawę, dodając do pianki barwniki spożywcze.
Kasze
To w sumie nie jest masa jako taka, bo się nie klei, ale można je przesypywać, rozsypywać i robić mnóstwo innych rzeczy.
Miłej zabawy!!!